Gmina Aleksandrów - To się musi powieść- moda na zero waste i czytanie Noc Bibliotek 2022 w Aleksandrowie

To się musi powieść- moda na zero waste i czytanie Noc Bibliotek 2022 w Aleksandrowie

Biblioteka ma bardzo mały lokal, wież z tych względów w samej głównej akcjo nocowania może wziąć udział kilkanaście osób, Dlatego też  przygotowaliśmy propozycje online, które mogą dotrzeć do szerszego kręgu odbiorców naszych mediów społecznościach. Tak było i tym razem. Na naszym profilu na Facebooku oraz na kocie instagramowym zaprosiliśmy internatów do wspólnego nocowania. Jednak aby te propozycje się pojawiły wczesnej, 30 września zaangażowaliśmy grupę młodzieży z Dyskusyjnego Klubu Książki „Okładka” i z Kołom Przyjaciół Biblioteki. W sieci zamieściliśmy  warsztaty „Zapomniana, przeczytana, zniszczona, ale może ożyć w stylu zero waste”. Były to bardzo proste propozycje jak można wykorzystać książkę aby nie wyrzucać jej od razu na makulaturę.  Kolejne warsztatyonline „Zakładki w stylu zero waste”  pokazywały jak można dać przedmiotom drugie życie i zrobić swoje unikalne zakładki.  Pojawił się także konkurs online (był on również w formie tradycyjnej w bibliotece) „Odgadnij szyfr. Podaj tytuły serii książek i ich autorów” . Bardzo nas ucieszył fakt, bo odpowiedzi pojawiły się bardzo szybko jak przysłowiowe grzyby po deszczu, chociaż konkurs był już w późnych godzinach nocnych.   Spodobała się także internautom nasza akcja „Nie czytasz – zacznij!”. W sieci pojawiły się zdjęcia młodych ludzi czytających książkę, właśnie z tym napisem. Nastolatkowie, którzy uczestniczyli w tworzeniu fotografii pokazali ogromny potencjał i stali się z sukcesem ambasadorami mody na czytanie wśród swoich rówieśników.  W bibliotece odbyły się  zajęcia „Posłuchajcie…”. „Książniczki” głośno czytały opowiadania, bajki i zagadki przedszkolakom.  Później dzieci bawiły się w Kąciku Malucha książkami zabawkami. Ileż było achów, echów. Maluchy połknęły literacki haczyk  na początku ich przygody z książką. Główna „Noc Bibliotek” rozpoczęła się o godz. 18, 00 w bibliotece. Uczestniczyło w niej 15 osób (ta lista w  błyskawicznym tempie została zarezerwowana i zawsze nam szkoda, że mamy tak mało miejsca). Zabawy w bibliotece rozpoczęły się od konkursu „Książkowe wieże”,. Było trochę bałaganu, duże wieże a potem wspólnej układanie.  Następnie uczestniczki wzięły udział w warsztatach fotograficznych  „Moda na czytanie”. Efekty można zobaczyć na naszym Facebooku, gdzie zamiesiliśmy zdjęcia jak młodzież promuje czytanie. Po pracy przed okiem aparatu uczestnicy wzięli udział w grze trenowej (czyli biblioteka i kręte korytarze) „Na tropie książek”.  Drużyny poszukiwały konkretnych tytułów kierując się wskazówkami. Kolejną zabawę „Serducha z książek ” powtarzaliśmy kilkakrotnie, bo tak przypadła do gustu młodym ludziom. Młodzież w grypach układała serca z książek, które lubi czytać. Następnie w ramach cyklu „Każdy cel jest ważny!” o godz. 20,30 rozpoczęła się dyskusja , której tematem była  książka „Atlas ziół. Kulinarne wykorzystanie roślin dziko rosnących” Aleksandra Halarewicz. Skupiała się ono wokół celów: 3. Zapewnić wszystkim ludziom w każdym wieku zdrowe życie oraz promować dobrobyt i 2. Wyeliminować głód, osiągnąć bezpieczeństwo żywnościowe i lepsze odżywianie oraz promować zrównoważone rolnictwo.  Dziewczynki krótko opowiedziały co można znaleźć w tym atlasie, czyli 120 roślin dziko rosnących. Autorka pokazała, że są one jadalne. Wspierają nasze zdrowie, nieźle smakują, mogą też pomagać w zrównoważonej produkcji żywności i chronić klimat. Potem uczestniczki wymieniały się swoimi doświadczeniami na temat wykorzystania ziół i tzw. Chwastów, no i zaczęło się. Okazało się że kilka osób już ma doświadczenia np. z mniszkiem lekarskim czyli popularnie mówiąc mleczem, pokrzywą. Podczas dyskusji wyniknął też temat marnowania żywności oraz głodu na świecie.  Młodzi ludzie podsumowali, że warto uczyć się racjonalnego wykorzystania żywności, dzielić się nią i korzystać mądrze z tego co daje nam natura. O godz. 21,30 zapachniało pizzą. Była to tym razem uczta dla podniebienia. Wszyscy po emocjonujących różnych zadaniach pałaszowali ją z apetytem. Po chwili oddechu rozpoczęła się „Gimnastyka z książką”. Prowadzącymi były uczestniczki, które na ochotnika wymyślały różne ćwiczenia.  Było dużo ruchu, śmiechu i czasem skomplikowanych ewolucji jak czytanie z pozycji mostku. Po fizycznym rozruchu rozpoczął się o godz. 22,30 turniej planszówek.  Z bibliotecznych półek na podłogę wywędrowałygry planszowe. Po godzinnych planszówkowych zmaganiach w aleksandrowskiej książnicy otworzył się  „Salon urody w stylu zero waste”. Dziewczyny wymieniały się doświadczeniami jak można wykorzystać to co mamy w domu,  chociażby cytrynę, miód, płatki owsiane, fusy z kawy,  cukier itd.  zamiast kupować kolejne kosmetyki. W dalszej części młodzież równo o północy obejrzała przedpremierowy  film dla młodzieży otrzymany od  Nocy Bibliotek. Potem wszyscy ulokowali się w swoich śpiworach i rozpoczęły się półgodzinne „Pogaduchy do poduchy”. Był to wolny czas dla uczestników. Po przysłowiowych ploteczkach o drugiej w nocy rozpoczęło się indywidualne ciche czytanie „Czytam bo lubię”, a już koło trzeciej zaczęły krążyć „Sny o książkach”.  Kiedy zawitał poranek 2 października w bibliotece o 8,00 rozpoczęło się uroczyste zakończenie nocy. Było śniadanie (kanapeczki z masłem i dżemem oraz herbata). Potem uczestniczki otrzymały  podziękowania za kreatywność i super wspólnie spędzony czas oraz pamiątkowe zakładki.

     „Nocy Bibliotek” towarzyszyły akcje, które już zaczęły się 30 września i trwały do godz. czternastej 3 października. Wystartował  „Punkt wymiany roślin doniczkowych w bibliotece”. Każdy mógł przynieść z domu roślinę doniczkową i zostawić ją,  wymienić na inną lub wziąć sobie kwiatka. W punkcie można także było uzyskać porady w zakresie uprawy kwiatów doniczkowych oraz znaleźć informacje o literaturze fachowej i materiałach dostępnych  w Internecie i bibliotece na ten temat. Mały skrawek w bibliotece stał się oazą zieleni, która co chwilę zmieniała swój wygląd za sprawą wymiany kwiatów. Rośliny doniczkowe zyskały drugie życie  i to bardzo nas cieszyło. Kolejny raz pojawiła się akcja „Podziel się książkami” (przeczytałeś i nie wiesz co masz zrobić z książką? Przynieś ją do biblioteki”- no i czytelnicy nie zawiedli.  Była też „Polecam książkę”, czyli została utworzona półka na której czytelnicy stawiali książki, które im się podobały. Nie zabrakło akcji  „Czytanie w strefie komfortu” – zarezerwuj miejsce i czytaj”. Cieszyła się ona dużym powodzeniem i rezerwacja miejsca była oblegana. Na wygodnej pufie można było zobaczyć cały czas kogoś zatopionego w książce.  Kolejną naszą propozycją była akcja „Jabłko dla czytelnika”. Każdy, kto w tym czasie wypożyczył książkę, otrzymywał jabłko. Było więc literacko i z witaminkami.

     To świetne hasło „To się musi powieść” zakończone przez nas moda na zero waste i czytanie podczas tegorocznej „Nocy Bibliotek” w Aleksandrowie sprawdziło się super.   Udało się to nam dzięki zaangażowaniu wolontariuszy z Dyskusyjnego Klubu „Książki „Okładka” i Koła Przyjaciół Biblioteki oraz fajnej reakcji uczestników, którzy żywo odpowiadali na nasze propozycje. W bibliotece  nocowało kilkanaście osób ale wszystkich uczestników którzy uczestniczyli w naszych propozycjach było mnóstwo, mnóstwo i to wielka radość.  Wspólnie promowaliśmy modę na ekologię i czytanie i mamy nadzieję, że zostanie ona z nami na dłużej.